Przemysł rolniczy będzie musiał sprostać wielu wyzwaniom w nadchodzących latach. Konsumenci modyfikują swoje nawyki żywieniowe i następuje zmiana w spożyciu mleka i mięsa. Dobrostan zwierząt staje się coraz ważniejszy w hodowli, a przepisy Unii Europejskiej w tym zakresie ulegają zmianie. Ponadto do branży wkraczają nowoczesne technologie, które kształtują nowe oblicza rolnictwa. Przyjrzyjmy się bliżej tym zagadnieniom, aby zrozumieć, w jakim kierunku będzie rozwijać się hodowla zwierząt w najbliższych latach.
Ochrona środowiska i dobrostan zwierząt to trendy, które będą determinować rozwój hodowli zwierząt w nadchodzącym czasie. Widać to wyraźnie w tematyce EuroTier, wiodących na świecie targów branży hodowlanej, które odbywają się co dwa lata w Hanowerze. Ostatnia edycja w 2022 roku odbyła się pod hasłem „Transformacja w hodowli zwierząt”. Wystawcy prognozują, że zmienią się wymagania społeczne i ekologiczne oraz łańcuchy produkcji zwierzęcej, mięsnej i mleczarskiej w Europie. W technologii żywienia nacisk zostanie położony na neutralność klimatyczną, a przede wszystkim na jej przyjazność dla zwierząt. Same procesy hodowli będą coraz bardziej wydajne. Rozwiązania techniczne prezentowane na targach skierowane były zarówno do mniejszych, jak i większych gospodarstw. W trakcie procesu transformacji ważne będzie, aby nawet najmniejsze gospodarstwa nie zostały z niego wykluczone.
Co to oznacza dla polskich rolników? Można pokusić się o stwierdzenie, że w pewnym sensie nic nowego. Polskie rolnictwo charakteryzuje się przecież ciągłymi zmianami. Transformacja ustrojowa zapoczątkowana w latach 80. XX wieku przyniosła rolnikom radykalne zmiany organizacyjne, np. w postaci liberalizacji cen, prywatyzacji i zmian strukturalnych w kierunku gospodarki rynkowej. Przystąpienie do Unii Europejskiej doprowadziło do wprowadzenia Wspólnej Polityki Rolnej (WPR), do której polski rolnik także musiał się przystosować. Polskie rolnictwo przetrwało lata ciągłych przemian, a teraz stoi przed kolejnym wyzwaniem – Zielonym Ładem.
Na czym polega Zielony Ład? To pakiet zmian legislacyjnych, które doprowadzić mają do zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych we Wspólnocie o co najmniej 55% do 2030 roku. Nadrzędnym celem jest uczynienie naszego kontynentu neutralnym klimatycznie do 2050 roku. Rolnicy krytycznie odnoszą się do ambitnych celów redukcji emisji, ponieważ ich pełna realizacja oznaczałaby, zdaniem niektórych, niemal całkowite zaprzestanie hodowli zwierząt do uboju. Z pewnością odbędzie się wiele dyskusji i negocjacji na temat tego, jak realizowany będzie Zielony Ład w Polsce, ale niezależnie od ostatecznego wyniku pewne jest, że rolnictwo musi stać się bardziej wydajne i ekologiczne. Teoria teorią, ale czy trendy w polityce są już widoczne w zachowaniu konsumentów?
Prognozy IndexBox na lata do 2031 wskazują na wyraźne zmniejszenie konsumpcji mięsa przez Europejczyków. Zmiany nawyków żywieniowych i za tym idący spadek spożycia wołowiny i wieprzowiny ma sprawić, że rynek mięsa kurczył będzie się o 0,4% w skali roku. Ze względu na zmniejszające się zapotrzebowanie rynków azjatyckich jego eksport z Unii Europejskiej spaść ma o około 3%.
Także Komisja Europejska prognozuje, że do roku 2031 w Unii spadnie produkcja mięsa i jego spożycie. Według raportu „Perspektywy rolnictwa Unii Europejskiej na lata 2021–2031” dla konsumentów coraz większe znaczenie będą miały zrównoważony proces produkcji i pochodzenie mięsa.
Największymi spadkami w produkcji mięsa według Komisji Europejskiej dotknięta będzie hodowla świń. Poza malejącym spożyciem problematyczny nadal ma być eksport, ze względu na afrykański pomór świń.
Produkcja mleka ekologicznego ma wzrosnąć. W 2019 roku udział tego mleka w całej produkcji wynosił 3,5%. Do 2031 roku może wynieść aż 8%.
Zrównoważona hodowla zwierząt do uboju i produkcja mięsa oraz mleka wspierane będą przez wydajne maszyny. Jakie trendy da się obecnie zauważyć, jeśli chodzi o optymalizację rolnictwa z udziałem najnowszych narzędzi?
Optymalizacja będzie wymuszała stosowanie rolnictwa precyzyjnego, które umożliwia np. dokładne dawkowanie nawozów roślinnych. Użycie zdjęć satelitarnych pozwala np. zaplanować przejazd maszyn uprawnych. Takie działania obniżają koszty prac przy jednoczesnym zwiększeniu jakości produktów rolnych przeznaczonych do spożycia.
W celu zoptymalizowania hodowli zwierząt rolnicy inwestują w potężne ciągniki. Tę obserwację można podeprzeć konkretnymi liczbami. Co trzy lata Główny Urząd Statystyczny (GUS) publikuje dane dotyczące struktury własnościowej polskich rolników. Z opublikowanego niedawno dokumentu „Charakterystyka gospodarstw rolnych w 2020 roku” wynika, że w gospodarstwach rolnych rośnie liczba ciągników o dużej mocy. W 2010 roku udział ciągników o mocy co najmniej 81,6 KM wynosił 12,2%, obecnie jest to 22,8%. Jest to znaczący wzrost, który można bezpośrednio przypisać potrzebie intensyfikacji produkcji rolnej. Mimo że ciągniki o mocy 100 kW i więcej są nadal rzadkością w polskich gospodarstwach, zainteresowanie takimi maszynami rośnie. McCormick odpowiada na to zapotrzebowanie. Standardowe ciągniki McCormick, o mocy od 49 do 315 KM, są idealne dla szerokich zastosowań w rolnictwie. Te wielozadaniowe maszyny wykorzystywane są w uprawie warzyw, owoców miękkich, sadownictwie, szkółkarstwie, ale także w gospodarstwach wysokotowarowych i transporcie. Także hodowla bydła mlecznego oraz zwierząt do uboju może być efektywnie wspierana przez ciągniki McCormick. Możliwość dołączenia wysokowydajnych narzędzi rolniczych i ładowacza czołowego czyni je idealnymi pomocnikami dla średnich i dużych gospodarstw.
Jak można jeszcze poprawić bilans operacyjny przedsiębiorstwa rolnego? Coraz ważniejsze staje się obniżenie kosztów eksploatacji maszyn rolniczych i ciągników. Tutaj wkracza telematyka. Jakie jeszcze ma ona zastosowanie w rolnictwie?
Gorącym tematem jest zmniejszenie zapotrzebowania na energię w całym procesie hodowli zwierząt. Wiemy, że systemy telemetryczne stosowane w ciągnikach takie jak na przykład McCormick Fleet Management pozwalają bardziej ekonomicznie zaplanować pracę maszyn. Systemy takie nie tylko umożliwiają zdalną diagnostykę, ale też dają pełną informację o stanie maszyny w czasie rzeczywistym, na przykład o godzinowym czy średnim zużyciu paliwa. Czy jednak telematyka w rolnictwie może być wykorzystana nie tylko do pomiarów procesów w maszynie, ale też na polu i w hodowli zwierząt? Tak, zastosowanie telematyki np. do monitorowania dobrostanu i zdrowia zwierząt hodowlanych to już nie science fiction.
Technologia ta jest w stanie ułatwić hodowcom zbieranie informacji o zwierzętach i interpretację tych danych. Czujniki mogą monitorować wiele parametrów zdrowia zwierząt, takich jak np. temperatura czy tętno. Także informacje o wzorcach zachowań mogą być gromadzone, a następnie za pomocą algorytmów uczenia maszynowego analizowane. Na podstawie takich informacji rolnik może wprowadzić optymalne zmiany w opiece nad zwierzętami. Przykładowo zarejestrowane wahania apetytu czy apatia zwierząt mogą świadczyć o zagrożeniu rozwijającą się chorobą. Systemy telematyczne pozwalają szybko wykryć odstępstwa od normy w zachowaniu bydła czy trzody i wdrożyć skuteczną profilaktykę.
Telematyka w rolnictwie zastosowanie ma także w monitorowaniu pastwisk i pól. System McCormick Fleet Management daje możliwość zintegrowania ciągników McCormick z platformą McCormick Farm. Platforma ta gromadzi dane pochodzące nie tylko z ciągników, ale też z czujników i innych urządzeń peryferyjnych. Parametry takie jak tempo wzrostu roślin, poziom wilgotności i stan gleby, pogoda czy ryzyko wystąpienia chorób w uprawach są tam gromadzone i poddawane drobiazgowej analizie. Celem tej analizy jest zapewnienie jak najbardziej zrównoważonego procesu produkcji żywności. Jak przekłada się to w praktyczny sposób na pracę rolnika? Przykładowo, jeśli okaże się, że zwierzęta na pastwisku potrzebować będą więcej wody lub jedzenia, rolnik dowie się o tym szybko i będzie mógł wprowadzić zmiany w wypasie.
Perspektywy wykorzystania systemów telematycznych w hodowli zwierząt są obiecujące. Obszar ten rozwija się w szybkim tempie, dzięki czemu zaawansowane technologie umożliwiające oszczędności będą dostępne dla coraz większej liczby użytkowników za coraz niższą cenę. W miarę dostosowywania produkcji zwierzęcej do nowych wymogów formalnych Unii Europejskiej oraz produkcji mleka i mięsa do oczekiwanego zapotrzebowania konsumentów sukces w hodowli zwierząt jest możliwy.